Czemu warto spędzić urlop w Tunezji?

Osiem miejsc z tego kraju UNESCO wpisało na swoją listę. Tunezja w swej historii widziała wielu najeźdźców, a każdy z nich pozostawił po sobie jakiś ślad. Z Kartaginy nie zostało zbyt wiele, ale w El Jem możesz zobaczyć rzymski amfiteatr – jeden z trzech największych w świecie antycznym. W żydowskiej synagodze w El Ghriba znajduje się jedna z najstarszych ksiąg na świecie, a muzeum Bardo w Tunisie może poszczycić się kolekcją pięknych rzymskich mozaik.

Zachwycać można się również przyrodą. Po Saharze można jeździć samochodem terenowym lub na wielbłądzie, co chyba jest jeszcze większą atrakcją. W upalne dni można zobaczyć fatamorgany. W parkach narodowych żyją rzadkie gatunki ptaków czy zagrożone wymarciem antylopy albo 500 gatunków orchidei z Fejija. W Kordobus możesz zanurzyć swoje ciało w afrykańskich leczniczych źródłach, które znano już w starożytności.

W miasteczku Sidi-Bou-Said pełno jest śnieżnobiałych domów o niebieskich drzwiach i oknach. Ta mieszanka kolorów tworzy niezapomniane widoki.

W Monastyrze znajduje się miejsce wiecznego spoczynku pierwszego prezydenta Tunezji, Habiba Burgiby, który zmarł w 2000 r., a także jego rodziców oraz żony.

W miejscowości o nazwie Sousse znajduje się meczet z 851 r. Od tradycyjnych budynków tego typu różni go to, że nie posiada minaretu, za to ma mury obronne i wieżyczki. Wygląda tak dlatego, że dawniej pełnił funkcję twierdzy obronnej. Turyści mają wstęp jedynie na jego dziedziniec.

Gliniane naczynia czy przedmioty codziennego użytku można znaleźć w całym kraju. Te produkowane w Nabeul i w Guellali należą jednak do najpiękniejszych. Warto zaopatrzyć się w małą glinianą pamiątkę, która będzie orientalną ozdobą na polskim stole.

Za Bramą Francuską w Tunisie znajduje się dzielnica arabska. Brama była kiedyś częścią murów, które ją otaczały, lecz z biegiem czasu stopniowo je wyburzano. W ich miejscu powstawały nowe budynki.