Turystyczne atrakcje Gambii

Ciekawym miejscem w Gambii jest Wyspa Kunta Kinteh, dawniej znana jako Wyspa James. Znajdują się tu pozostałości fortu, który założono jeszcze w XVII wieku, kiedy przybyli tu kurlandzcy kupcy. Terytorium to już wcześniej uznali za swoje Brytyjczycy, którzy zajęli już część Gambii. Był to początek częstych zmian właścicieli wyspy. Wśród nich byli Brytyjczycy, Holendrzy, Francuzi, a nawet piraci, co podkreśla ciekawe dzieje wyspy. Opustoszała ona dopiero w I połowie XIX wieku, kiedy przeniesiono się ostatecznie do nowego fortu, jednak pozostałości dawnego Fortu James nadal znajdują się na jej niewielkim terytorium.

Stolicę Gambii warto zobaczyć ze względu na jej pozycję miasta centralnego, jak i jako ciekawostkę. Bandżul jest stosunkowo młodym miastem, ponieważ liczy sobie niecałe 200 lat, jednak może pochwalić się portem oceanicznym oraz portem lotniczym. Szczególnie port oceaniczny może zwracać uwagę ze względu na pomocne w konstruowaniu statków żurawie, które są stałym elementem nadbrzeżnego krajobrazu. Z dala od portu można podziwiać rybaków przy pracy, a spacerując po nagrzanych afrykańskim słońcem ulicach warto przejść aż do nowoczesnego łuku triumfalnego, który podkreśla niepodległość kraju, którą uzyskał on dopiero w 1965 roku.

Chociaż wody Gambii wyglądają spokojnie, jest to tylko pierwsze wrażenie. Ich mieszkańcy to nie tylko niewinne ryby, ale przede wszystkim krokodyle. Wielu turystów jest ciekawych tych groźnych zwierząt, jednak lepiej nie próbować poznawać ich na własną rękę. Zdecydowanie lepszym pomysłem jest odwiedzenie parku Kachikalla. Znajduje się w nim jezioro, w którym żyje aż 80 krokodyli. Ciekawostką jest, że pracownicy parku są z nimi na tyle zaznajomieni, że nawet kąpią się w wodach jeziora, co jest jednocześnie fascynujące i przerażające z perspektywy widza. W parku można zarówno podziwiać imponujące stworzenia, jak i kupić pamiątki z nimi związane, w tym krokodyle zęby.

Pomimo że Gambia ma niewielką linię brzegową, słynie z pięknych i czystych plaż. Jednak nie da się na nich wylegiwać całe dnie i czasami chce się odmiany. W takiej chwili warto odwiedzić sławny Market Alberta. Jest to targ uliczny, którego historia sięga jeszcze XIX wieku, a nazwa nadana została na cześć męża królowej Wiktorii. Na targu można kupić wiele lokalnych ciekawostek, przysmaków, owoców, mięs oraz innych wyrobów, których nie znajdzie się w żadnym innym miejscu na świecie.