Ciekawe pomysły na ferie zimowe

Jeżeli ma się w okolicy pagórki lub góry, a śnieg dopisuje, można wykorzystać to do spędzenia czasu w jeden z najbardziej popularnych sposobów – jeżdżąc na sankach lub na jabłuszkach do zjeżdżania. Jest to świetna zabawa zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. Pęd towarzyszący jeździe z górki, chłodne powietrze szczypiące w policzki, to wszystko pozwala na odzyskanie energii. Aby urozmaicić zabawę, można organizować konkursy jazdy, wyścigi na sankach, umawiając się, że zwycięzca dostanie w nagrodę gorącą czekoladę.

Chociaż lepienie bałwana to rozrywka na jeden dzień, warto ją zrealizować, jeżeli jest pod dostatkiem śniegu. Przebywanie na świeżym powietrzu poprawia nastrój i dotlenia organizm, ale przy lepieniu bałwana najważniejsza jest dobra, rodzinna zabawa. Rodzice mogą lepić największą kulę, dzieci mniejsze, a potem wspólnie nakładać jedna na drugą i ozdabiać stworzoną figurę. Warto wcześniej przygotować kamyki na guziki dla bałwana, węgiel na oczy, marchewkę na nos oraz nakrycie głowy w postaci starego kapelusza, a nawet szalik. Jeżeli pogoda sprzyja, można przedłużyć zabawę i codziennie dolepiać bałwanowi towarzysza i zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie z całą śniegową rodzinką. Będzie to miła pamiątka z ferii dla każdego.

Ferie zimowe kojarzą się głównie z zabawami na śniegu, jednak nie jest to konieczność. Można sobie i dzieciom urozmaicić czas także w domu, organizując wspólne gotowanie. Należy wspólnie wybrać potrawę lub potrawy, które chce się przygotować, zrobić listę zakupów, a po ich zakupieniu przystąpić do działania. Wspólne krojenie, mieszanie, czekanie, aż wszystko połączy się w smaczną całość, jest przyjemnym czasem, spędzonym razem. W zimowe wieczory jest to bardzo cenne, zwłaszcza dla najmłodszych, dla których chwile z rodzicami są podwójnie ważne. Dodatkowo może to wzbudzić chęć pomagania w kuchni również po zakończeniu ferii.

Poza jazdą na sankach można zaproponować dzieciom inną aktywność fizyczną, w tym basen. Wiele ośrodków oferuje nie tylko możliwość pływania, ale i specjalne programy dla najmłodszych, w skład których wchodzi nauka nurkowania, tzw. bubblemaker, czyli nauka swobodnego oddychania pod wodą i puszczanie pod wodą bąbelków powietrza.

Duża ilość śniegu pozwala na szaleństwo na świeżym powietrzu. Jednym z nich jest bitwa na śnieżki. Rodzina może podzielić się na dwie drużyny – rodzice kontra dzieci i obrzucać się kulami ze śniegu. Można wybrać również wersję, że wszyscy rzucają we wszystkich, w czasie której jest dwa razy więcej śmiechu. Zakończoną bitwę można uczcić ciepłą herbatą oraz ciastkiem, które doda energii do dalszej zabawy.