Fakty i mity na temat odżywiania

U wielu osób utrwaliło się przekonanie, że makaron jest tuczący, więc nie należy go jadać. Nie jest to prawda, ponieważ sam makaron, zwłaszcza gotowany al dente, jest niskokaloryczny i nie ma wysokiego indeksu glikemicznego. Problemem jest to, z czym jada się makaron. Jeżeli są to tłuste sosy na bazie śmietany albo zasmażki, wtedy potrawa jest bardzo kaloryczna, jednak grillowane mięso albo gotowane warzywa tworzą z makaronem smaczną, dietetyczną kombinację.

Mleko jako konieczny element jadłospisu to fałsz, zwłaszcza w przypadku dorosłych. Dzieciom istotnie nie należy go skąpić, ponieważ jest dla ich źródłem bardzo dobrze przyswajanego wapnia. Jednak dorosłym często szkodzi, dlatego nie powinno się go na siłę umieszczać w jadłospisie, lecz ograniczyć jego ilość. Dotyczy to zarówno mleka, jak i jego produktów – serów, jogurtów, kefiru, maślanki. U dorosłych osób mogą one powodować wzdęcia, bóle brzucha oraz gazy.

Wydaje się, że to banalna kwestia, jednak pomidora i ogórka faktycznie lepiej nie łączyć ze sobą ani na kanapce, ani w sałatce. W pomidorach znajduje się bardzo dużo przydatnej witaminy C, z kolei w ogórku pojawia się enzym askorbinowy, który niszczy cenny składnik. Znacznie lepiej rozdzielać warzywa i przygotowywać kanapki z nimi osobno.

Przez lata rodzice uczyli dzieci, że nie można jadać końcówek bananów i trzeba je odcinać, a następnie wyrzucać. Mit ten pokutuje dalej, jednak jest tylko mitem. W końcówkach owoców nie znajdują się żadne pasożyty, przed którymi miało chronić odcinanie końców. Wiązana z nimi lamblioza nie jest efektem zjedzenia bananowej końcówki, ale efektem brudnych rąk i niewłaściwej higieny osobistej.

Popijanie wody przy jedzeniu wydaje się dla niektórych całkowicie naturalne, jednak nie jest najzdrowsze. Prawdą są zdania przypominające, że picie w trakcie jedzenia blokuje lub usuwa enzymy odpowiedzialne za trawienie, przez co jest ono dłuższe i trudniejsze. Znacznie lepiej napić się 30 minut przed posiłkiem albo 30 minut po nim.

Kolejnym fałszem, jeszcze bardziej szkodliwym, niż przekonanie, że makaron tuczy, jest zarzucanie tego samego ziemniakom. Bardzo dużo osób odrzuca ziemniaki, będąc na diecie, mimo że jest to błąd. Jeśli nie polewa się ich sosami, zasmażkami, nie przypieka w głębokim tłuszczu, nie są tuczące. Co więcej, stanowią świetne źródło witaminy C, dlatego nie powinny być usuwane z jadłospisu.