Zdrowe smażenie – podstawowe zasady

Smalec lata świetności w smażeniu ma już za sobą, jednak dla niektórych osób nadal jest głównym tłuszczem do przypiekania potraw. Chcąc wprowadzić w domu zdrowy jadłospis, trzeba z niego zrezygnować, ponieważ sprawia, że potrawy stają się podwójnie tuczące. Najlepiej zamienić go na zdrowe tłuszcze roślinne.

Olej olejowi nierówny, dlatego dobrze jest zapoznać się z dostępnymi w sklepach rodzajami i sprawdzać ich skład. Dzięki temu będzie można wybrać tłuszcz najlepszej jakości. Do smażenia polecane są przede wszystkim oleje roślinne, jednak to nie znaczy, że wszystkie są tak samo dobre. W kuchni poleca się mieć: oliwę z oliwek, olej kokosowy, masło klarowane, masło kokosowe oraz olej z pestek winogron, chociaż w ograniczonym zakresie. Z kolei nie poleca się smażenia na olejach: kukurydzianym, sojowym, lnianym, słonecznikowym.

Żeby potrawa była zdrowsza, trzeba również skrócić czas smażenia. Im jest krótsze, tym lepsze dla potrawy, jej smaku oraz wartości odżywczych. Długie i agresywne pieczenie powoduje, że do jedzenia dostają się szkodliwe związki chemiczne, które nie tylko trują organizm, ale także powodują, że przybiera się na wadze.

Podczas smażenia należy nalać na patelnię tylko tyle tłuszczu, ile jest niezbędne i nie lać niepotrzebnie oleju. Powinno być go tyle, żeby nie przypalić potrawy. Jednocześnie warto zaopatrzyć się w patelnię z powłoką, do której nie przywierają kawałki potraw, czyli w patelnię teflonową albo z powłoką ceramiczną.

Tłuszcz nie jest produktem wielokrotnego użytku. Po zakończeniu smażenia nie można przelewać go do innego naczynia i wykorzystywać ponownie. Jeszcze bardziej zakazane jest smażenie na zlewce tłuszczu z kilkunastu różnych smażeń. Jest to bardzo szkodliwe, gdyż w czasie smażenia w oleju powstają liczne substancje chemiczne.

Dla własnego zdrowia i diety istotne jest również zmniejszenie ilości smażonych potraw oraz samej częstotliwości smażenia. Zamiast decydować się na potrawy na oleju, lepiej zacząć gotować na parze albo grillować.