Nauka przed ważnym egzaminem potrafi być naprawdę nużąca. Niezbyt zajmujący materiał może uśpić nas w mgnieniu oka, mimo iż mamy pełną świadomość, że pora nie na odpoczynek, tylko solidne zakuwanie. Na nasze nieszczęście mózg jest tak niesfornym narządem, że mimo usilnych próśb, by zachował świeżość, często działa wbrew nam. Bardzo łatwo jest mu ulec i wmówić sobie, że zdążymy się jeszcze nauczyć, a tymczasem zrobimy sobie drzemkę lub pójdziemy spać. Łudzimy się, że wstaniemy wcześniej, by coś sobie jeszcze powtórzyć, albo zrobimy to w drodze do szkoły. Jedyny efekt jest taki, że koniec końców wygrywa chęć dłuższego snu, a na zajęcia wybieramy się nieprzygotowani, z nadzieją, że jakoś się uda. Jak sprawić, by nauka nie ścinała nas z nóg?
Czytaj więcej »jasinska